OCAL ŻYCIE DZIECKA

25 marca w naszej parafii dokona się dzieło ogromnej wagi. Nastąpi współpraca Pana Boga z ludźmi w dziele stwórczym. Duchowa Adopcja. Jest to naprawdę cud, że stajemy w obronie życia nienarodzonych, a zagrożonych dzieci. Modlitwa, którą odmawiać będziemy przez dziewięć miesięcy, jest modlitwą wypraszającą ochronę ludzkiego życia. Jest to króciutka codzienna modlitwa (będzie rozdana wszystkim chętnym) do Pana Jezusa o przemianę serc rodziców zagrożonego dziecka, połączona z jedną tajemnicą różańca świętego (1 Ojcze nasz, 10 Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu).

Jest to naprawdę bardzo ważna sprawa. Pan Bóg chce, aby każdy człowiek, którego stworzył, wykonał zadania, które On dla niego przeznaczył. Życie człowieka jest podzielone na trzy okresy. Pierwszy etap – to życie człowieka przed narodzeniem. Drugim etapem jest życie na tej ziemi już po urodzeniu. Trzecim etapem jest już życie wieczne. Każdy z tych etapów ma swój początek, jeden etap następuje po drugim i w ten sposób życie człowieka nie ma swojego końca. Jeżeli zostanie przerwane życie człowieka w łonie matki, nie ma drugiego etapu życia – tego na ziemi po urodzeniu.

Gdy my żyjemy, i jesteśmy tu na ziemi, mamy możliwość uczynić wiele dobra ratując od śmierci niewinne i bezbronne dziecko. Wtedy trzeci etap naszego życia będzie jeszcze szczęśliwszy – etap, który nigdy się nie skończy.

Obrona życia dziecka jest bardzo potrzebna i bardzo ważna. Każdy, kto podejmuje Duchową Adopcję powinien mieć świadomość, że swoją modlitwą ogarnia inne życie, życie zagrożonego dziecka, któremu nie pozwala się przyjść na świat.

Wiara bez uczynków jest martwa. Co z tego wynika, gdy powiemy, że wierzymy, a niczego dobrego nie uczynimy? Dlatego i my możemy stanąć na straży ludzkiego życia i możemy Panu Bogu, na Jego „dar życia” odpowiedzieć „tak”, i będziemy czynić jednocześnie dziękczynienie za dar naszego własnego życia.

Wypowiadając to „tak” w obronie życia, być może, wypełnimy niespełniony dotychczas do końca akt zadośćuczynienia za własny grzech, a także za grzechy popełnione w naszych rodzinach.

Duchowa Adopcja jest sprawą ogromnej wagi. „Kładę przed Tobą życie i śmierć” – co wybierasz? Możesz zastanowić się przez chwilę, a jeśli serce Twoje drgnęło na jakiekolwiek słowo, jest to na pewno zamysł Boży, żeby się nie bać, aby podjąć to Dzieło! Bo jeśli Pan Bóg daje natchnienie, daje również siłę i możliwości do jego wypełnienia.

Ocal życie bezbronnego dzieciątka! Jak cudowna jest świadomość, że możemy się do tego przyczynić podejmując właśnie Duchową Adopcję. Nad nieznanym, a wybranym przez Boga dzieckiem, otworzymy ochronny parasol modlitwy, postu i ofiary, i przez 9 miesięcy modlić się będziemy o uratowanie go od śmierci. Nie znamy jego imienia. Nie wiemy, czy jest ono biało, czarno, żółto, czy czerwonoskóre. Nie wiemy, czy gdy stanie się już dorosłym człowiekiem, będzie wielkim mężem stanu, uczonym, myślicielem, duchownym, może wielkim świętym... A może przeciętnym dobrym człowiekiem. Bóg sam to dziecko wybiera i tylko On jeden wie, kim ono naprawdę będzie. A my... może kiedyś spotkamy się w Niebie z ocalonym przez nas Wybrańcem Bożym i będziemy bardzo z tego powodu szczęśliwi... Jak piękne będzie wtedy to Niebo!!!

Tą refleksją chciałabym jeszcze raz zachęcić Was do tego cudownego Dzieła, które niesie pomoc nienarodzonemu dziecku.

Ewa